W tej marcowym ShinyBox pojawiło się pięć produktów i aż cztery z nich są pełnowymiarowe.
1.Pierwszy na liście znalazł się lakier do paznokci z OPI. Mi trafił się kolor fioletowy z delikatną ciemno różową mgiełką. Podoba mi się i bardzo chętnie przetestuję. Pojemność to jedyne 3,75 ml, ale ja nigdy nie dokańczam lakierów, więc takie maleństwo dobrze się u mnie sprawdzi.
2. Potrójna pomadka "Triple Core Trend Edition" z Oriflame. I dla mnie to jest największy hit tego pudełka. Trafił mi się odcień Fashionista Pink czyli ciemna malina, świetnie czuje się w tym kolorze. Już niestety widzę, że trwałość jest bardzo słaba, ale i tak zużyję z przyjemnością choćbym miała robić poprawki co chwilę ;)
3. Cień Color Tattoo 24HR o odcieniu "45. Infinite White". Posiadam już taki cień, ale fioletowy. Niestety nie sprawdził się u mnie do malowania całej powieki, ale zawsze można wymyślić inne zastosowanie ;)
4. Maseczka do twarzy Pure Nature z Oriflame. Zobaczymy jak się spisze ;)
5. Masło do ciała Dermo System firmy Delia. Na początku bardzo się ucieszyłam, bo akurat niedawno skończyło mi się moje masełko z The Body Shop. Niestety w składzie dostrzegłam paraben, więc mój zachwyt trochę osłabł...
Dodatkowo załapałam się do 140 osób, którym dodano produkt ekstra ;) W moim pudełeczku znalazłam kredkę Soft Kohl Kajal Eye Pencil od Rimmel w odcieniu "Jet Black". Czarnych kredek nigdy za dużo.
Jestem wyjątkowo zadowolona z tego pudełeczka i już nie mogę się doczekać początków testowania tych kosmetyków ;)
Wybaczcie jakość zdjęć, ale notatka powstawała w pośpiechu ;)
x.o.x.o.,
agu
Własnie zastanawiam sie czy zamawiac glossy czy shiny box ... hmm nie wiem sama
OdpowiedzUsuńJa się zawsze obkupuję tylko w Oriflame, bo mają najlepsze kosmetyki! :)
OdpowiedzUsuńU mnie już wiosna i wiosenny lookbook z Promodem i Pretty Gril oraz delikatny, rozświetlający makijaż :) Będzie mi bardzo miło, jeśli zajrzysz i zostawisz po sobie komentarz! Buziaki! ;*
Czarna kredka Rimel jest swietna z reszty tez bylabym zadowolona:-)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że ja do tej pory miałam tylko 1 SB, grudniowy i wydaje mi się, ze ten był najlepszy.. Nie wiem czemu, ale zaczynam sądzić, że GB jest lepszy :(
OdpowiedzUsuń+ dołączam bo lubię 'Cię' czytać ;)
całkiem przyjemna zawartość, pomadka oriflame ma fajne opakowanie:]
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu naprawdę niezłe pudełeczko, ja byłabym zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńCZEŚĆ :))
OdpowiedzUsuńPoleciłam Twojego bloga u siebie w zabawie Liebster Award:) Mam nadzieję, że wpadniesz i odpowiesz na zadane Ci pytania :)
Pozdrawiam :*
nice items!
OdpowiedzUsuńwhat about follow each other?
let me know :)
have a nice day!
xx
veronica
Nie zamawiam shinybox,jakoś nie lubię zakupów w internecie, nie znam się :D
OdpowiedzUsuńA co do kosmetyków,śliczny lakier,kocham takie kolory :)
Zapraszam
http://antykompleks.blogspot.com/